Czwarty dzień Mistrzostw Europy do lat 23 w Vicenzy przyniósł Polsce kolejny medal.
Po pechowych, przegranych walkach jednym trafieniem w turnieju indywidualnym floreciści udowodnili w turnieju drużynowym, że należą do europejskiej czołówki.
Floreciści w składzie: Szymon Kozłowski (tr Włodzimierz Węcławek), Andrzej Rządkowski, Jakub Surwiłło, Maxime Tarasiewicz zawody zaczęli od ćwierćfinału, gdzie od razu czekali na nich Rosjanie. Po pierwszych czterech walkach Polacy prowadzili 20:18. Następnie Rosjanie zdołali doprowadzić do remisu po 22 i wyjść na prowadzenie, które przed ostatnim pojedynkiem wynosiło 37:33. Wtedy kończący mecz w drużynie Andrzej Rządkowski wygrał z Alexandrem Pivovarorovem 12:1, a biało-czerwoni zwyciężyli 45:38!
Po półfinałowej porażce z Włochami 39:45 Polacy stanęli do walki o 3. miejsce z Ukrainą. Po bardzo dobrych Polacy wygrali 45:33. Mistrzami zostali Włosi przed Niemcami.